Garbojama 2018 – fotorelacja
W miniony weekend zakończyła się XVIII Garbojama, czyli międzynarodowego zlotu Garbusów i pokrewnych, tylnonapędowych Volkswagenów. Impreza odbyła się nad zalewem Na Piaskach w Budzyniu koło Krakowa (choć potocznie wszyscy mówią, że to Kryspinów :). W sobotę ustawiłem się z aparatem na trasie przejazdu z bazy zlotu na parking pod centrum handlowym Zakopianka. Potem wsiadłem w samochód i pognałem na parking wspomnianego centrum handlowego.
Niestety przejazd zajął mi i Garbusom ponad 1,5 godziny. Korek zaczął się na ul. Kapelanka i w żółwim tempie posuwaliśmy się cały czas, aż do miejsca docelowego. Początkowo myślałem, że to Garbusy zakorkowały pół miasta, ale ostatecznie wydaje mi się, że winny był zakaz handlu następnego dnia i szturm klientów na centrum handlowe. Szkoda, bo wielu kierowców zawracało nie chcąc męczyć siebie i aut (chłodzonych powietrzem) długim staniem w korku. Ostatecznie udało mi się dojechać, a jak wyglądała Garbojama w tym roku możecie zobaczyć poniżej.
Zobacz także:
-
Auto Nostalgia 2018 - warto było?
Trochę w ramach działalności blogowej, trochę z chęci przekonania się na własnej skórze jak to…